Autor |
Wiadomość |
kibic
Prawie jak forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:46, 22 Sie 2006 Temat postu: Stupendium |
|
Studenci z Bierunia moga otrzymac stypendium jesli spelania warunki:
- studiuja w systemie dziennym (wg innej wersji dzienne, wieczorowe i zaoczne)
- dochód na osobe w rodzienie nie przekracza 80% sredniego wynagrodzenia
Zawsze w Bieruniu studenci dostawali stypendium, teraz po zakonczeniu nauki podobno trzeba cala kwote ODDAC !
Mamy w Bieruniu takich urzednikow ze nigdy nic nie wiadomo i oczywiscie nigdzie o tych stypendiach nie pisze. Jesli ktos jest zainteresowany to wiecej informacji otrzyma pewnie pod nr tel UM: 324-24-00
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:44, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
Widze ze zasady sie co roku zmieniaja, najwyrazniej Ci z socjalu maja nadzwyczaj wybujala wyobraznie, w kazdym razie co roku to gorzej
Dobrze ze nie pracuja w ministrstwie finansow, jakby mieszali tak w przepisach podatkowych toby nawet najwybitniejszy prawnik sie w tym nie polapal
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:28, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
Mnie też to wszystko już wkur......, w tym roku nie załapałem się na stypendium z przyczyn oczywistych - wymyślili takie kryteria, że byka by powaliło.
Ale to normalka, nie spodziewałem sie nic po nich. Nie sądzę, że będę musiał oddawać, to jest jakiś kawał. Zresztą udam się do Urzędu do Ścierni, gdzie jest wybitny specialista Pan Pustelnik. Nie ma to jak studiowac w Anglii i to jeszcze MBA.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fluktuacja Kupenmajstra
Prawie jak forumowicz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Bieruń
|
Wysłany: Wto 21:04, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
No więc opisze swą tegoroczną przygodę ze stupendium i UM .
Złożyłem dokumenty i czekałem na decyzję. Niezwykle się ucieszyłem gdy okazało się , że 4 listopada (?) mogę przyjść podpisać umowę z burmistrzem. Te pieniądze to jednak dość znaczna pomoc. Burmistrz uraczył nas swą przemową , każdy dostał długopis (w kolorze jagodowym) z nazwiskiem naszego dobrodzieja. Wszyscy wyszli szczęsliwi i uśmiechnięci. Na koniec zrobiliśmy sobie zdjęcie z panem burmistrzem, przecież trzeba się przed wyborami pochwalić.
2 tyg. później czekałem na pieniądze które nie przychodziły. No i dostałem do domu list ,w którym informowano mnie,że stypendium zostało mi cofnięte (sic!). Dodam jeszcze ,że było to już po wyborach.Więc chyba wszystko jasne! Nie spełniałem warunków ( średnia ocen ). Jestem ciekawy w jakim stanie psychiczno - fizycznym była komisja weryfikacyjna w trakcie swych prac? Kto płaci za "obrady" tej komisji ? Mam nadzieję ,że nie podatnicy . Nikt normalny nie zapłaci za tak kiczowato wykonaną robotę. I w końcu : ILE JEST WARTY PODPIS NASZEGO BURMISTRZA? Udowodnił ,że można nim sobie podetrzeć dupkę! ( za przeproszeniem).
Dlaczego przed wyborami nie dostałem negatywnej decyzji?
Czy, powiedzmy, menelowi mieszkającemu pod mostem też przyznano by stypendium
Prosze Cie uzywaj opcji edytuj a nie pisz kilku postow pod soba. Pozdrawiam Rosik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:28, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie przejmuj się mojej siostrze też cofnięto w tamtym roku. To normalne !!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|